Ponieważ cały czas mam głód poznawczy, niepohamowany, olbrzymi, niedoopanowania wciąż poszukuję i uczę się nowego. Srebro stanowi dla mnie nadal źródło wielu inspiracji i pomysłów, które kroczek po kroczku realizuję...
Dzisiaj przedstawiam Wam kocury :)
Santiago to rudy kot jesienny :) Z pięknymi, pomarańczowymi karneolami i kulkmi szlifowanego koralowca :)
Bonifacy to kot optymistyczny :) z gronami pełnymi soczystych kamieni: cebulki ametystu, kropelek chryzoprazu i oponek różowego turmalinu :)
:)